jenota wina
Podpis
|
Pierwsza zwrotka to f u r i a «Wściekły atak na zastane» Autorytety religie schematy Instytucje normy p r a w d y
|
|
Dołączył: |
2016-12-06, 17:04 |
Ostatnia wizyta: |
2019-07-24, 23:25 (Minut: 0)
Wizyt: 559 Łączny czas wizyt Godzin: 258,4
|
Postów: |
117, tematów: 0,
załączników: 0, ankiet: 0
|
Klan: |
|
Wygląd: |
Gdzieś znikła ta nieproporcjonalna kulka, zastąpiła ją wyrośnięta terminatorka. Pierwszym co przyciąga uwagę jest, wcale nie spojrzenie czy sierść, ale wręcz chorobliwa chudość kotki, która podczas choroby straciła na wadzę, choć wydawało się to już niemożliwe. Jej ciało, które wygląda jakby ktoś naciągnął zbyt dużą małą skóry na kanciaste kości, pokrywa biało-ruda sierść, z klasycznymi, delikatnie ciemniejszymi pręgami. Ostro zarysowany pyszczek zakończony jest różowym nosem, który zdobi niewielka, czarna kropka i trzy, charakterystyczne plamki (pierwsza, niemalże okrągła, znajdująca się na prawym policzku; druga, umiejscowiona nad poprzedniczką, kształtem przypominająca szramę; ostatnia, biała i owalna, na lewym boku). |
Księżyce: |
26 i tik tak |
Mistrz: |
Szepczący Pył |
Płeć: |
kotka |
Matka: |
Bagienna Trzcina |
Ojciec: |
oby szczezł |
Charakter: |
Sfrustrowana. Tak jednym słowem można określić stan Mroźnej Łapy na tą chwilę, w dodatku to uczucie jest mocno spotęgowane. Wiele księżyców choroby wykluczyło ją z życia Klanu na zbyt długą ilość czasu, uniemożliwiając zarówno naukę jak i kontakty towarzyskie. Skra nie zmieniła się jednak wiele, nadal jest tak samo kapryśna i marudna jak była, a do tego doszła jeszcze duma. Nigdy to nie jest jej wina, zawsze to ktoś inny. Prędzej wydrapie sobie oczy, niż przyzna, że zrobiła coś źle. Przeprosiny? Co, gdzie, kiedy? Napięcie jakie wypełnia kotkę, sprawia, że bywa impulsywna, a jej frustracja może zamienić się w napady wściekłości, podczas których jest w stanie wymierzyć każdemu strzał w pysk, niezależnie kim on jest. Brak bliskich sprawił, że nabrała nieufności i przekonanie, że w życiu może liczyć tylko i wyłącznie na siebie, a reszta kotów to nic nie warte ścierwa. W tej kwestii szczególnie zasłużył się, Sz. P. Pokruszony Lód, będący, chcąc nie chcąc, jej ojcem, do którego cóż, czuje jednocześnie chorobliwą wręcz nienawiść, ale w jego obecności zbyt boi się by powiedzieć choćby słowo. Ale oczywiście nikomu się do tego nie przyzna. W głębi serca zamierza, któregoś dnia wepchnąć mu tą jego dumę prosto do gardła. Tak żeby się zadławił. Śmiertelnie. |
Karta Postaci: |
http://www.artemida.webd....p=220725#220725 |
Multikonta: |
Niedźwiedź, Słowik, Ziółko i Trzcina |
Statystyki - lvl: |
1 |
| S: |
10 |
| Zr: |
4 |
| Sz: |
4 |
| Zm: |
2 |
| HP: |
65 |
| W: |
35 |
| EXP: |
95/100 |
|