chłopczyca
Podpis
|
Chłodny wicher krew przenika Niebo zrzuca chmurny płaszcz Słychać głos przez mgłę, to skały Pną się tam, gdzie bije blask
Mój to czas, mój to świat Gonię słońce, chwytam wiatr...
|
|
Dołączyła: |
2018-05-29, 15:13 |
Ostatnia wizyta: |
2021-02-01, 19:23 (Minut: 49)
Wizyt: 1337 Łączny czas wizyt Godzin: 1205,1
|
Postów: |
311, tematów: 0,
załączników: 0, ankiet: 0
|
Klan: |
|
Wygląd: |
Aparycja Mrówki nie zmieniła się szczególnie. Wciąż jest proporcjonalnie zbudowanym kurdupelkiem, a jej futro pozostało mozaiką rudych i czarnych plam, z kilkoma białymi wyjątkami jak drobna plama na brodzie. Miękkie rysy pyszczka i okrągłe, zielone oczy nadają jej nadal dziecięcego uroku, jednak niewielkie blizny i utrata wagi zdradzają wiele księżyców samotnej wędrówki. Drobne mięśnie pozostały dość dobrze widoczne, a górny, lewy kieł wciąż niesfornie wystaje z jej mordki. Zwykle zwichrzone futerko zdaje się być bardziej zadbane niż przed opuszczeniem Klanu. |
Księżyce: |
32 |
Mistrz: |
Malinowe Chaszcze |
Matka: |
Czapla Noga |
Ojciec: |
Lśniącooki |
Charakter: |
Cóż można powiedzieć o małej szylkretce? Podczas swojej wędrówki na pewno dojrzała, przestała tak łatwo się irytować i obrażać (choć od czasu do czasu wciąż fuknie podenerwowana, albo wywróci oczami), jak i znalazła na nowo psychiczną równowagę, zachwianą po masowych śmierciach i odejściach bliskich. Na nowo można rozpoznać w niej tego ciekawskiego kociaka, który śmieje się często i pozostaje rozbrajająco szczery, wyrażając to nie zawsze w najmilszy dla odbiorcy sposób. |
Karta Postaci: |
http://www.artemida.webd....opic.php?t=6989 |
Multikonta: |
Żaba [KW] |
Statystyki - lvl: |
3 |
| S: |
8 |
| Zr: |
11 |
| Sz: |
9 |
| Zm: |
5 |
| HP: |
75 |
| W: |
45 |
| EXP: |
105/200 |
Płeć: |
Kobieta |
|