Wieczna ucieczka.
Podpis
|
Głodny tłum modlił się bym spadł każdy z nich chciał ściągnąć mnie w dół Skrzydła me porozrywał wiatr moje serce pękło na pół ~#~ Patrzeć poprzez mrok i widzieć dostać więcej niż dziś mam cały w sobie krzyk wykrzyczeć z losem wygrać w to w co gram ~#~ Żebym poczuć mógł jak się czuje bóg |
|
Dołączyła: |
2010-07-06, 09:16 |
Ostatnia wizyta: |
2021-04-03, 00:46 (Minut: 0)
Wizyt: 260 Łączny czas wizyt Godzin: 40,2
|
Postów: |
54, tematów: 0,
załączników: 0, ankiet: 0
|
Klan: |
|
Wygląd: |
Kocur kiedyś na pewno był imponującej postury. Teraz także robi wrażenie. Wprawdzie nieco wychudł i zbiedział, ale to nie przeszkadza w doszukaniu się u niego dawnej szlachetności. Ma futro dość marnej jakości, szorstkie i w niektórych miejscach wyleniałe w kolorze burym pręgowanym. Gdzieniegdzie kryją się beżowe, rude i brązowe akcenty. Jego uszy są postrzępione, a całe ciało znaczą liczne rany. Ma długi, cienki ogon z blizną na końcu, znaczącą o oderwaniu samiusieńkiej końcówki. Oczy są blade w kolorze żółtym, kiedyś jednak na pewno iskrzące się słonecznym złotem. Doświadczony pyszczek zdobi okazała siwizna. Po bokach bez trudności można odszukać się żeber. Starzec widocznie kuleje na tylną lewą łapę. |
Księżyce: |
143 |
Mistrz: |
Martwy Wiatr |
Płeć: |
kocur |
Matka: |
Burzliwa Chmura/Gwiazda[*] |
Ojciec: |
Słoneczny Pazur[*] |
Partner: |
Śnieżne Serce[*] |
Charakter: |
Przypomina typowego samotnego starca. Marudny i nieco chciwy. Uważa się za lepszego od większości kotów, które jego zdaniem w tych stronach mają tylko mleko pod nosem. Wyraża się często wyniośle i kpiąco. Nie ma w zwyczaju okazywać strachu przed nikim. Zahartowany i doświadczony, twardy i nieustępliwy, choć nie zawsze w dobrej sprawie. Zgredziały, wychwalający czasy swej młodości. Uwielbia opowiadać młodszemu pokoleniu historie o sobie, swoim Klanie, młodości, przeżytych walkach... Kto wie, czy wszystkie z jego opowieści są prawdziwe. Bowiem zdarza mu się kłamać. Podczas nauczania jest cierpliwy, choć surowy i bardzo wymagający i uparty. Bywa bezlitosny i wierzy że cel uświęca środki. Jednak pod maską tego pysznego, wyniosłego i twardego starca kryje się naprawdę złote serce, gotowe w każdej chwili oddać ostatnie ze swoich żyć za Klan i coś co kocha. Nie umie sobie wybaczyć że zawiódł swój dawny Klan, wiecznie to sobie wypomina. Stara się pomagać, by nie wyjść na bezradnego dziadka, nie lubi gdy ktoś naokoło niego robi, pracowity. Tyle że stara się pomagać tak, by nikt nie wiedział że to robi.
Przy wnuczce staje się bardziej wyrozumiały i otwarty. |
Karta Postaci: |
http://www.artemida.webd....p?p=56579#56579 |
Płeć: |
Kobieta |
|