Dawca Szczęścia
Podpis
|
Nie byle kto, umie się cieszyć byle czym I byle co, choć byle jak, bylebyś ty, byleby być Bylebym mógł, odkurzyć mózg choć trochę I gdy będziesz jak skała zawsze zmieniać się w wodę
|
|
Dołączył: |
2015-02-25, 16:02 |
Ostatnia wizyta: |
2022-08-01, 11:56 (Minut: 0)
Wizyt: 4798 Łączny czas wizyt Godzin: 2149,5
|
Postów: |
250, tematów: 0,
załączników: 0, ankiet: 0
|
Klan: |
|
Wygląd: |
Kolejny biały kociak, niezbyt wyróżniający się swoim futrem, czy też posturą. No, tyle tylko, że wydaje się być nieco szarawy, ba, czasami nawet pojawiają się czarne plamy! Z tym, że te plamy migrują to tu, to tam bo wcale nie są łatami innego koloru - to brud. Obłok jakoś nie potrafi zatrybić o co chodzi z tym całym "myciem". Co prawda mama Wirka próbowała mu to tłumaczyć i czasami coś tam go liźnie... Ale on chwilę później pobiegnie na zwiedzanie i to by było na tyle jego czystości.
Za to tym co go może wyróżnić zdecydowanie są oczy. Odziedziczył je po tatusiu! Szkoda, że go nie zna, bo by go pewnie polubił i wtedy może mama powiedziałaby mu, że te oczy to ma po nim... A tak to jedyne co może zrobić to patrzeć na świat tymi tak jasno błękitnymi oczami, że czerwone nitki krwi nadają im fioletowego odcieniu. |
Księżyce: |
16 |
Mistrz: |
Słodka Woda, Krzykliwa Mewa |
Płeć: |
kocur |
Matka: |
Biały Kwiat |
Ojciec: |
Porywisty Nurt |
Charakter: |
Przyjazny, nieogarnięty marzyciel którego pełno jest wszędzie. Właściwie to by starczyło za opis, bo mniej-więcej tyle widzą wszyscy którzy go znają. Ale jak jest głębiej? No cóż, na pewno przez jego głowę ciągle biegnie gonitwa myśli, którą ciężko zdiagnozować. Ciągle wpada na inne pomysły, inne rzeczy, ale ma pewne stałe punkty których stara się trzymać. Na przykład bezwzględna miłość do rodziny. Nie potrafi się na nich gniewać, czy żywić do nich jakichkolwiek innych negatywnych emocji, a na dodatek za rodzinę uznaje praktycznie cały Klan Wichru. Kolejnym punktem jest chęć bronienia ich i niesienie pomocy, ale już jakiś czas temu zrezygnował z robienia tego poprzez bycie wojownikiem. Absolutnie nie wierzy w swoje możliwości zostania na tyle dobrym wojownikiem by móc chronić kogokolwiek, nawet siebie. Ciągle zastanawia się nad byciem medykiem. Ale tylko w skrytości i nigdy o tym nikomu nie powiedział. Dlaczego? Trochę się boi, a z drugiej strony ma wrażenie, że zostanie wyśmiany, albo delikatnie mu oświadczą, że Medyk ma już dwóch terminatorów więc trzeci jest zbędny…
Dlatego można powiedzieć, że pomimo całej otwartości i braku kłopotów z kontaktami, oraz tego, że wydaje się dość głupiutki, jest całkiem inteligentny i dość skryty. Wszystko co go dręczy i wszystkie ważniejsze uczucia chowa głęboko w sobie, nie dając światu dostępu do nich. |
Karta Postaci: |
http://www.artemida.webd....opic.php?t=3615 |
Multikonta: |
Bursztynowy Wiatr, Sztormowy Świt, Łasicza Łapa, Wilczy Szlak, Sycząca Łapa, Żabia Łapa, Błyskotka || Zbożowa Łapa, Kwitnąca Łapa, Chłód |
Statystyki - lvl: |
2 |
| S: |
5 |
| Zr: |
8 |
| Sz: |
10 |
| Zm: |
4 |
| HP: |
50 |
| W: |
60 |
| EXP: |
135/150 |
Interwencja MG: |
nie |
Płeć: |
Mężczyzna |
Data urodzenia: |
22 Mar 1998 |
|